wtorek, 15 listopada 2016

Jest - po raz drugi!

No i jednak nie wyrobiłam się z wpisem o Frankowym gadaniu. Ale już na wykończeniu jest, mam nadzieję więc, że w ciagu najbliższych dni znajdę czas, by dopisać kilka zdań zakończenia. Dziś tylko spać iść już mogę - taki dzień: rano wypad do Opolskiej TVP3 (O!polskie o poranku, od 15:30 min), potem pęd do wydawnictwa, od południa akcja pakowania 4 ton "Dużych spraw", potem rozpakowywania - to wszystko z najlepszymi i najpogodniejszymi ludźmi na świecie - wolontariuszami Fundacji Dr Clown z Opola, następnie sryliard telefonów i maili. Wariactwo do sześcianu. Ale dzięki fantastycznym ludziom znowu się udało - jest drugi nakład "Dużych spraw" - całe 8 tys. egzemplarzy! (Z czego cztery tysiące obecnie napełniają naszą chałupkę ożywczym powiewem świeżej farby drukarskiej).
A teraz idę spać ledwie żywa, ale szczęśliwa :)
Jest moc, mówię Wam, jest moooooooooooooooooc!


Z taką ekipą można góry przenosić :)

Ps. A na portalu siostraania pojawił się dziś tekst o książce i nawet konkurs z Frankowym blogiem w tle. Za kilka dni portal opublikuje artykuł o wcześniactwie, w którym kilka słów od siebie w temacie powiedziałam. W sobotę najbliższą zaś o programie rządowym "dla życia" wypowiedzieć się będę mogła na antenie radiowej jedynki. I zaraz potem lecimy z Franiem na bal wcześniaka. Trzeba się chyba na jakieś dopalacze rzucić, żeby ten szalony czas przeżyć ;-)

13 komentarzy:

  1. Matka! Jak cudnie widzieć Cię taką uśmiechniętą!! A co do planów to dasz radę! Kto jak nie Ty?? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się razem z Wami. I gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie przed dosłownie momentem wyczekaną książkę dostarczył mi zabójczo przystojny ( poważnie mówię! brunet ognisty, piękny jak malowanie, a ja kurde felek taka "po domowemu" ubrana, nieuczesana...ehhh zawsze mam pecha!)kurier! Jak już pozbierałam myśli, rozpakowałam paczkę to....łezka w oku bo to moja pierwsza książka z własnoręcznie wypisanym autografem! Robię herbatę i siadam czytać. Bardzo dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję za te słowa :*

      PS. Nasz kurier odbierający też jest przystojny ;-)

      Usuń
  4. Witam. W jaki sposób można zakupić książkę? Pozdrawiam. Agnieszka A. Machaj

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Agnieszko, ksiązka jest darmowa. Teraz jest rozsyłana do Darczyńców. Potem przyjdzie kolej na osoby, które nie brały udziału w zbiórce. Prosze cierpliwie czekać i sledzić fanpage ksiazki :*

      Usuń
  5. Tydzień temu otrzymałam książkę. Powiem szczerze, że rozdział o wcześniactwie i padaczce jest dla mnie bardzo trudny. Może dlatego, że najbardziej nas dotyczy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie on też był bardzo trudny Chwilami sadziłam, że za trudny - także zapewne z powodu "obciążenia emocjonalnego". Ale jak inaczej przedstawić ten temat, by był prawdziwy? Nie potrafilam inaczej..

      Usuń
    2. Ja też bym chyba nie potrafiła inaczej.
      Z drugiej strony rozdział o autyzmie nie był dla mnie tak trudny, a również w pewnym sensie Adasia dotyczy.
      Od dawna jakoś wewnętrznie rozdzielam te dwie sprawy. Autyzm jest, ale się go nie boję. Czasami płaczę z bezsilności, czasami z niepokojem patrzę w przyszłość. Ale to zupełnie inny kaiber niż strach na tu i teraz, kiedy Adaś ma gorączkę i w każdej chwili może dostać drgawek i nie wiadomo, co się dalej będzie działo...

      Usuń

Drogi Anonimowy Gościu,
bardzo proszę, podpisz swój komentarz swoim imieniem, aby łatwiej było mi na niego odpowiedzieć.
Dziękuję